W kosmetycznej pielęgnacji panują różne trendy – warto wiedzieć jakie są nowe nurty i znaleźć wśród nich najlepszą pielęgnację dla siebie.

Skin cycling

Jednym z bardzo ciekawych trendów kosmetycznych jest skin cycling. Polega on na zamiennym używaniu różnego rodzaju produktów do twarzy. Ten trend sprawdza się osobom, których cera ma zróżnicowane potrzeby – często skóra może reagować na przykład na przesuszenie wysypem niedoskonałości, z kolei traktowana kosmetykami regenerującymi, staje się bardziej obciążona. Dlatego też używanie kilku produktów jednocześnie na zmianę pozwoli zbalansować potrzeby cery, dostarczyć jej różnorodnych składników w odpowiedniej ilości. Skin cycling sprawdza się doskonale różnym rodzajom cer – sam sposób używania tej metody jest raczej dowolny, wybrać można na przykład dwa ulubione kremy i stosować je co drugi dzień lub też kosmetyki zamieniać na dłuższe okresy na przykład tydzień. Ta metoda wymaga uważnego obserwowania swojej skóry.

Skin streaming

Stosunkowo nowym pomysłem jest skin streaming. Ten trend to odpowiedź na bardzo dużą ilość kosmetyków zalewających rynek. Wybór wielu produktów powoduje, że czasami nie wiemy po co sięgnąć, mamy kłopot ze zdiagnozowaniem potrzeb swojej cery – dlatego testujemy najróżniejsze rzeczy. Skin streaming kładzie nad nacisk na niewielką ilość stosowanych kosmetyków, które są stricte dopasowane do potrzeb skóry. Co istotne, wybieramy tu produkty wysokiej jakości, dermokosmetyki, produkty, które mają konkretne zadania. Zwracamy też uwagę na składy, istotne jest aby kosmetyki miały w składzie tylko to to naprawdę potrzebne jest skórze.

Skin flooding 

Warto zwrócić uwagę również na skin flooding – jest to kolejny trend, który idealnie łączy się z pielęgnacją wieloetapową cery. Sama pielęgnacja wieloetapowa już parę lat temu dotarła do nas z Azji i opanowała rynek. Sosujemy więcej niż jeden produkt, żeby spotęgować działanie nawilżające, złuszczające czy regenerujące. W skin floodingu chodzi o to, aby poszczególne etapy nawilżania przydzielać dodawaniem skóry wilgoci, dlatego też na przykład między serum a kremem czy kremem a produktem z filtrem spryskujemy twarz mgiełką lub tonikiem. Na tak przygotowaną skórę nakładamy produkty pielęgnujące, które dzięki temu lepiej się wchłaniają i mają spotęgować swoje działanie.

Czy te różne trendy można ze sobą połączyć? Tak, jak najbardziej! Skin streaming nie oznacza, że w kosmetyczce mamy mieć zaledwie dwa produkty, skin flooding nie jest związany też z koniecznością używania kilkunastu różnych mgiełek do twarzy. Umiejętna obserwacja cery pozwoli nam zrozumieć jakie ma ona potrzeby, które produkty najlepiej jej służą i jakie elementy poszczególnych rytuałów pielęgnacyjnych stosować na co dzień. Poszczególne trendy możemy łączyć, wybierać z nich to co lubimy najbardziej. Warto jednak pamietać przy tym, że to co służy innym, niekoniecznie posłuży nam, ponieważ każda cera ma swoje indywidualne potrzeby. To właśnie cera najlepiej podpowie nam jak się nią zaopiekować.