Wybielające pasty do zębów cieszą się coraz większą popularnością. Nie powinno to dziwić, ponieważ jest to ekonomiczna metoda na osiągniecie efektu lśniącego uśmiechu. Jak działają takie preparaty i czy każdy może je stosować?

Wybielająca pasta do zębów: jak szybko działa?

Pierwsze efekty stosowania tego typu pasty możemy zobaczyć już nawet po trzech dniach jej stosowania. Tak działa wybielająca pasta do zębów Colgate Max White Ultra Active Foam. Jest jedną z niewielu past o takim składzie i działaniu dostępnych na rynku, a producenci preparatów wybielających oferują naprawdę szeroką gamę produktów wybielających. Aby się o tym przekonać, wystarczy krótka wizyta w supermarkecie lub w aptece. Znajdziemy tam nakładki, płyny, paski, aplikatory i proszki. Najpopularniejsze jednak wydają się wybielające pasty do zębów.

Wybielające pasty do zębów mają bardzo wielu zwolenników i trudno się temu dziwić, bo za wyborem takich produktów przemawia bardzo wiele czynników. Pasty to ekonomiczna alternatywa dla profesjonalnego wybielania zębów w gabinetach stomatologicznych. Codzienne zabiegi przeprowadza się w domowej łazience, a efekt świeżości i jaśniejszych zębów przychodzi podczas regularnego stosowania. Do tego używanie wybielających past jest dziecinnie proste, bo nie różni się to niczym od stosowania tradycyjnych past do zębów. Wystarczy prawidłowo szczotkować zęby. Należy to robić regularnie, przynajmniej dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Czyli zupełnie tak samo, jak w przypadku tradycyjnych past.

Nie ma zatem się co dziwić, że wiele osób zastępuje dotychczas używane preparaty właśnie wybielającymi pastami do zębów. Liczą na uzyskanie efektu lśniącego uśmiechu, na poprawienie wrażenia estetycznego, co wprost przekłada się na osobiste zadowolenie i pewność siebie. Stosowanie pasty wybielającej nie jest skomplikowane i kosztowne, a po prostu jest skuteczne.

Usuwanie powierzchniowych przebarwień

Prawda niestety jest taka, że czasem można bardzo się starać i dbać o zęby, a mimo to ciągle będą wyglądały niezbyt atrakcyjnie. Można je codziennie szczotkować, płukać usta specjalnymi płynami, używać przyborów do usuwania resztek pokarmu z przestrzeni międzyzębowych, a zęby nadal będą żółte, zszarzałe, z nieestetycznymi przebarwieniami. Wygląd zębów zależy bowiem od wielu czynników, a część z nich jest kwestią bardzo indywidualną. W przypadku koloru zębów ważną rolę odgrywają na przykład predyspozycje genetyczne. To one określają mineralizację tkanek, ich skład chemiczny, barwę zębiny, grubość i odcień szkliwa. Jednym słowem: wygląd zębów i ich naturalny kolor.

Barwa jednak się zmienia i sami również mamy wpływ na to, jak postępuje ta zmiana. Kolejna kwestia, która ma istotne znaczenie dla wyglądu uzębienia, to dieta. To co jemy i pijemy, ma przecież realny wpływ na cały nasz organizm, a także na kolor i kondycję naszych zębów. Barwniki zawarte w produktach żywnościowych mogą osadzać się na zębach, powodując zmianę ich wyglądu. Do produktów, które barwią zęby zalicza się między innymi: owoce leśne, wiśnie, pomarańcze, szpinak buraki. Przebarwienia wywołuje także czarna herbata, kawa, coca-cola i inne kolorowe napoje oraz alkohole, takie jak np. czerwone wino.

Nikomu nie trzeba chyba przypominać, że również palenie papierosów ma niebagatelny, negatywny wpływ na wygląd zębów i ich ogólną kondycję. Nieprzyjemny, żółty a niekiedy nawet brunatny czy brązowawy kolor zębów to niestety powszechna przypadłość palaczy i właśnie dlatego to oni powinni szczególnie pomyśleć o kuracji wybielającej, ale przede wszystkim o rzuceniu palenia. Tylko rezygnacja z nałogu pozwoli nam na uzyskanie wymarzonych efektów wybielania.

Jest jeszcze jeden czynnik, mający wpływ na kolor zębów, z którego istnienia nie każdy musi zdawać sobie sprawę. To wiek człowieka. Wraz z upływającymi latami zmienia się nasz organizm. Można brutalnie powiedzieć, że się zużywa. I tak się właśnie dzieje ze szkliwem zębów, które z biegiem czasu staje się coraz cieńsze, coraz mocniej widoczne są ciemniejsze warstwy zębiny, pojawiają się kolejne przebarwienia wynikające z prowadzonego trybu życia.

Nie ma co ukrywać, że tradycyjne pasty do zębów nie poradzą sobie z takimi problemami i nie sprawią, że uśmiech będzie jaśniejszy, bielszy, atrakcyjniejszy. Trzeba zastosować inne, bardziej skuteczne metody.

Jeżeli chcemy mieć lśniący uśmiech, to warto sięgać po preparaty wybielające, takie jak pasty. Warto wybrać produkty sprawdzone, przebadane klinicznie, za którymi stoją renomowani producenci mający duże doświadczenie w kwestii dbania o higienę jamy ustnej.

Wybielające pasty zawierają składniki, które skutecznie usuwają powierzchniowe przebarwienia powstałe na skutek picia kawy, mocnej herbaty, czerwonego wina czy spożywania produktów zawierających naturalne i sztuczne barwniki. Są i takie, które uporają się nawet z głębszymi, uporczywymi przebarwieniami i będą działały profilaktycznie, eliminując ryzyko pojawienia się nowych, niechcianych zmian. Przy regularnym stosowaniu past wybielających zęby stają się wyraźnie jaśniejsze. W przypadku używania Colgate Max White Ultra Active Foam pierwsze efekty są widoczne już po trzech dniach.

Polerowanie szkliwa

Pasty wybielające można podzielić na dwa rodzaje:

• pasty wybielające z substancjami ściernymi i polerującymi,

• pasty z chemicznymi substancjami wybielającymi.

Przyjrzyjmy się tej pierwszej grupie. Są to preparaty, które ścierają przebarwienia i osady gromadzące się na zębach. Ich drugim ich zadaniem jest wygładzenie powierzchni zębów. Najczęściej jako składniki ścierne i polerskie, stosuje się:

• uwodniony fosforan dwuwapniowy,

• żele krzemionkowe,

• krzemiany sodowo-glinowe,

• sproszkowane tworzywa sztuczne (od ok. 25 do 50 proc. składu pasty).

Czemu osoby wybielające zęby w domu tak bardzo cenią pasty substancjami ściernymi i polerującymi? Tajemnica tkwi w tym, że skutecznie usuwają przebarwienia powierzchniowe, a dodatkowo polerują zęby, co czyni je gładszymi i bardziej błyszczącymi. Aby się o tym przekonać, wystarczy po użyciu takiej pasty przejechać językiem po zębach. Jednak należy pamiętać, że nie dla wszystkich takie pasty będą odpowiednie. Odsłonięte szyjki zębowe, inne choroby przyzębia, dolegliwości ze strony dziąseł, czy wrażliwe zęby – w takich sytuacjach wskazany będzie wybór produktu wybielającego o innych właściwościach.

Świeży oddech

Czasami można spotkać się z mylnym przekonaniem, że osoba wybielająca zęby w domu powinna mieć na umywalce dwie pasty. Jedną tradycyjną, która zapewni odpowiednią higienę, będzie działać przeciwpróchniczo i zapewni świeży oddech, a drugą wybielającą. I obie należy stosować, aby utrzymać odpowiedni poziom higieny i osiągnąć efekt białego uśmiechu. To nie jest prawda.

Wybielające pasty do zębów spełniają obydwie te role. Służą zarówno do higieny jamy ustnej, jak i wybielania zębów. Zapewniają także trwałe uczucie świeżości w jamie ustnej.

Redukcja płytki nazębnej i kamienia

Na wygląd uzębienia niebagatelny wpływ ma również powstawanie płytki nazębnej i odkładanie się kamienia. Płytka to istne siedlisko bakterii – także tych próchnicotwórczych. To biofilm, który zaczyna się gromadzić na zębach nawet w ciągu kilku godzin po ich wyszczotkowaniu. Płytka pojawia się z reguły głównie na linii dziąseł, a także w przestrzeniach międzyzębowych i z czasem narasta.

Kamień nazębny to z kolei zmineralizowana płytka nazębna. Zaczyna się tworzyć po kilkudziesięciu godzinach od szczotkowania. Po prostu płytka nazębna zaczyna się krystalizować i twardnieć, sprawiając, że zęby pokrywają się trwałym, nieestetycznym nalotem.

Gdy kamienia jest dużo, konieczne jest jego mechaniczne usunięcie w gabinecie stomatologicznym. Trzeba to robić regularnie, bo zalegający kamień może być źródłem większych problemów, takich jak paradontoza, zapalenie dziąseł albo inne choroby przyzębia.

Właśnie z powodu płytki i kamienia tak ważne jest dokładne szczotkowanie zębów właściwymi preparatami.

Niestety nie ma past, które usuwają istniejący kamień nazębny. Usuniemy go tylko u stomatologa. Ale są produkty, które zostały wzbogacone o składniki antybakteryjne, które pomagają redukować płytkę nazębną i zapobiegają tworzeniu się kamienia nazębnego.