Ludzie są owłosieni
To nieprawda, że ludzie nie mają włosów na ciele. Wręcz przeciwnie – mają ich całe mnóstwo. Ciało dorosłego homo sapiens pokrywa około 5 milionów mieszków włosowych i w tym względzie nie różni się ono od ciał naszych najbliższych krewniaków, czyli szympansów. Prawdziwa różnica polega na tym, że ewolucja zamieniła nam gęste futra na drobne włoski. I dlatego właśnie sprawiamy wrażenie nieowłosionych.
Przychylność natury okazała się jednak niewystarczająca. A wszystko to przez modę i marketing.
Pachy, pachy, pachy

Badacze dokładnie określili datę, od której kobiety zaczęły golić pachy. Stało to się w 1915 roku. Otóż właśnie wtedy modowy magazyn „Harper’s Bazaar” rozpoczął promowanie sukni bez rękawów, a modelka biorąca udział w reklamie dumnie prezentowała jedwabiście gładkie, pozbawione owłosienia pachy.
Co ciekawe, do tego dnia kobiety nawet nie myślały o goleniu pach. Ich ciała były szczelnie zakryte po kostki i nadgarstki, więc nikt nie przejmował się włosami, których i tak nie było widać. Moda na suknie pozbawione rękawów rozpoczęła w tej dziedzinie prawdziwą rewolucję.
Na tę rewolucję zareagował prawie natychmiast przemysł kosmetyczny. Kobiety szybko zostały zasypane ofertami maszynek do golenia i depilatorów, dzięki którym bycie modnym stało się jeszcze prostsze – https://kontigo.com.pl/cialo/kosmetyki-do-depilacji/maszynki-do-golenia.html.
A co z nogami?

Moda na pozbawione owłosienia nogi pojawiła się 30 lat później, dzięki słynnej aktorce i „pin-up girl” Betty Grable oraz równie słynnemu plakatowi, na którym pokazała swoje piękne nogi. W twierdzeniu, że od momentu premiery tego plakatu amerykanki zaczęły golić nogi nie ma wiele przesady. Każda chciała wyglądać jak gwiazda i każda chciała by jej nogi wyglądały równie atrakcyjnie.
Oczywiście, marketingowcy obsługujący przemysł kosmetyczny natychmiast wyczuli nową modę i dbali o to, by zbyt szybko nie minęła. Ich wysiłki okazały się na tyle skuteczne, że obecnie zdecydowana większość kobiet nie wyobraża sobie publicznego odsłonięcia owłosionych nóg.
Ciężka praca
Usuwanie niechcianego owłosienia to niekończący się trud. Włosy rosną cały czas – w dzień i w nocy, zimą i latem. Naukowcy obliczyli, że tylko w ciągu jednego miesiąca kobietom wyrasta nawet kilometr nowych włosów.
Na szczęście z pomocą przybył przemysł kosmetyczny. Maszynki do golenia, mechaniczne depilatory, kremy i plastry do depilacji sprawiają, że dbanie o atrakcyjny wygląd jest obecnie łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej – https://kontigo.com.pl/cialo/kosmetyki-do-depilacji/plastry-zele-kremy-do-depilacji.html.
